piątek, 6 września 2013

SPAAAĆĆĆĆĆ....

Jak na najprawdziwszego dzidziusia przystało - sen to nr jeden ze wszystkich przeważnych spraw do zrobienia w ciągu doby.

Jak był taki tyci tyci szpitalny, to naturalnym bylo to że spał caaały czas - nawet podczas karmienia, co zresztą zdarza mu się do tej pory ;)
Zasypiał wszędzie i nic mu nie przeszkadzało :)

Natomiast teraz, gdy jest już dzidziusiem który dobrze wie, że świat to kolory, światło, dzięki... toczy przy zasypianiu swoistą walkę między zmęczeniem a resztą życiowych atrakcji ;)

Dlatego jeśli zobaczysz na ulicy kobietę z dzieckiem w wózku, a dziecię owo będzie obłożone setką gałganów i nakryte po czubek głowy tetrą - tak - to będzie Olo ;)

Z serii - śpię, albo bardzo chciałbym jeszcze pospać ;)

Jeszcze w szpitalu - Oluś ma miesiąc :)

Już w domu...



 

 

No i wszystko jasne.... ;)





1 komentarz:

  1. Patrzę na jego nowe zdjęcia z FB i te ze szpitala. Aaaaale rośnie! I dobrze!

    A w ogóle nie ma piękniejszego widoku niż Tata z dzieckiem <3

    OdpowiedzUsuń