Całkiem interaktywnę dziecię, nieopasane toną kabli, nie podłączone do tysięcy kroplówek. Bez infantów, respiratora, bez nawet mikro maseczki tlenowej :)
Cały czas Maciupeńki - jedynie 43 centymetry, ale waga już całkiem przyzwoita jak na Młodego Mężczyznę, łamacza niewieścich serc ;)
Butle je ,już całkiem jak dorosły dzidziuś, i wodzi wzrokiem jak dorosły dzidziuś, i szuka bufetu jak dorosły dzidziuś!
Pierwszy Dzień Mamy za Nami, pierwszy Dzień Dziecka - także :)
I najlepszy prezent pod słońcem - słowa Pani Doktor Cycoliny - "Młody to największy twardziel na oddziale - już jesteście na wylocie!"
TAK BYŁO:
JEST TAK!
cuudowwnee wiesciiii oby tak dalej ;) maly dzielny czlowiek ;)- cortez
OdpowiedzUsuńJa się wzruszam za każdym razem, kiedy go widzę... :)
OdpowiedzUsuń